Welcome

Choose your language to see content and offers specific to your region.

Jak technologia wideo wzmacnia piłkarskie marzenia afgańskich kobiet

Frederik Hvillum

Jun 19, 2025

Bycie widzianym to pierwszy krok do bycia wysłuchanym. Na letnim obozie Girl Power kamery Veo nagrały afgańskie piłkarki trenujące z profesjonalnymi klubami, tworząc potężny wizualny dowód na to, że talent nie zna granic, a reprezentacja może wywołać rewolucje.

Na skąpanym słońcu boisku treningowym w Zurychu w Szwajcarii Fati poprawia korki i bierze głęboki oddech. To jej pierwszy raz na letnim obozie Girl Power, ale nerwy, które czuła przyjeżdżając, przemieniły się w coś zupełnie innego: determinację zmieszaną z przynależnością.

"To mój pierwszy raz tutaj na tym obozie, więc jestem naprawdę podekscytowana. I to naprawdę dużo dla mnie znaczy", wyjaśnia po treningu. "Myślę, że to naprawdę motywujące widzieć inne osoby i dziewczyny, szczególnie wokół mnie. Mają taki sam bagaż jak ja. To uczucie, że ja też mogę to robić tak dobrze jak inne dziewczyny."

Dla Fati i jej koleżanki z drużyny Maryam ten tydzień w Szwajcarii oznacza znacznie więcej niż trening piłkarski. To dowód na to, że sport naprawdę może zmieniać życia.

Głos dla niemych

Obecność Maryam na obozie niesie ze sobą dodatkowy ciężar. Po tym jak zaczęła grać w piłkę nożną w wieku 10 lat i dołączyła do reprezentacji Afganistanu mając tylko 12 lat, teraz gra w Portugalii. Ale jej podróż do Zurychu to więcej niż osobiste osiągnięcie.

"To też mój pierwszy raz. Muszę podziękować Girl Power za stworzenie tej możliwości dla nas", zastanawia się. "Bycie tutaj oznacza dla mnie świadomość afgańskich kobiet, które wciąż są w Afganistanie, które nie mogą mówić publicznie, które nie mogą iść do szkoły, które nie mogą grać w piłkę. Reprezentuję je."

Te słowa niosą głębokie znaczenie. Podczas gdy Maryam trenuje pod szwajcarskim słońcem, kobiety i dziewczyny w Afganistanie mierzą się z wykluczeniem ze sportu, edukacji i życia publicznego. Każde dotknięcie piłki, każdy sprint po skrzydle staje się aktem oporu.

Kontrast jest uderzający: Maryam gra w piłkę od ponad dekady, reprezentując swój kraj na arenie międzynarodowej. Tymczasem Fati odkryła sport dopiero cztery lata temu po przybyciu do Niemiec, ale obie dzielą tę samą determinację, by wykorzystać swoją platformę do czegoś większego niż one same.

Z lewej: Maryam i Fati, z prawej u dołu: Emily Bisgaard

Znajdowanie domu przez piłkę nożną

Dla Fati piłka nożna stała się czymś więcej niż sportem. Stała się ścieżką do integracji i przynależności. "Zaczęłam grać w piłkę, kiedy przyjechałam do Niemiec cztery lata temu. Więc to świeże, ale grałam intensywnie i kocham to", wyjaśnia.

Wpływ na jej życie sięga daleko poza boisko. "W Niemczech też zaczęłam uczyć się języka. Więc to mi pomogło poznać innych ludzi mówiących po niemiecku i nauczyć się języka, po pierwsze, a także zdobyć kilku przyjaciół. Ponieważ byłam nową osobą w kraju, ale znalazłam tam wielu przyjaciół."

Piłka nożna zapewniła to, czego wielu uchodźców ma trudności ze znalezieniem: wspólnotę. "Nie jestem sama tutaj, nie w Niemczech, nie w innych krajach. Więc to miało bardzo duży wpływ na mnie", kontynuuje Fati. "To wielkie wyzwanie przyjechać do nowego kraju, nowej kultury, i dobrze jest mieć nowe hobby."

Poczucie przynależności wykracza poza naukę języka i przyjaźń. "To uczucie przynależności do czegoś, znajdowania wspólnoty, bo myślę, że to bardzo ważne i przez wspólnotę znajdujesz siebie, swoją tożsamość, i czujesz, że jesteś w domu."

Nauka za piękną grą

Podczas gdy emocjonalne historie przykuwają uwagę nagłówków, naukowczyni sportu Pelin wnosi inny wymiar do obozu. Z ponad piętnastoletnim doświadczeniem w naukach o sporcie i siedmioletnim doświadczeniem pracy z klubami kobiecego futbolu w Danii, w tym z zespołami takimi jak HB Køge, FC Nordsjælland i B93, wykorzystuje najnowocześniejsze nauki o sporcie, aby pomóc tym młodym kobietom osiągnąć ich pełny potencjał, kierując się swoją wiedzą z zakresu fizjologii kobiet.

"Jestem naukowcem sportu i specjalistą od wysokiej wydajności. Jestem także częścią Girl Power dla wsparcia", wyjaśnia Pelin. "Pracowałam z klubami kobiecymi w Danii jako naukowiec sportu lub szefowa wydajności."

Jej podejście wykracza poza tradycyjne metody treningowe. "Moja część jest trochę inna, ponieważ mogę wspierać zawodniczki obserwacją w krótkim czasie. Przeglądam ich dokumentację medyczną, aby określić, czy wymagają rehabilitacji. Mogę je sprawdzić ręcznie, kiedy spotykamy się osobiście, ponieważ nie jest możliwe zrobienie tego zdalnie. Oczywiście mogę wysłać niektóre plany treningowe/rehabilitacyjne, ale nigdy nie wiesz, czy to jest w 100% właściwe dla tej osoby na podstawie jej pochodzenia, biomechaniki lub historii urazów przed zobaczeniem ich osobiście."

Środowisko obozu pozwala na spersonalizowaną uwagę, którą wiele zawodniczek rzadko otrzymuje. "Najważniejsze jest, żeby się bawiły. Spotykają się, ponieważ mieszkają w różnych krajach, obejmując jedność i przyjemność, a potem czerpią korzyści z naszej wiedzy na boisku i poza nim."

Skupienie Pelin rozciąga się na edukację o fizjologii i optymalizacji wydajności. "Pomagam im na boisku, ale także poza boiskiem, dzieląc się z nimi informacjami naukowymi o ich ciałach, fizjologii i tym, jak mogą lepiej spać, optymalizować odżywianie, skuteczniej się regenerować i poprawić wydajność poprzez trening siłowy i kondycję."

Zawodniczki Girl Power

To holistyczne podejście adresuje luki w edukacji naukowej o sporcie, z jakimi mierzą się wiele kobiet-atletek. "To, jak śpisz, co pijesz i co jesz, wpływa na twoją wydajność i fizjologię. Jeśli wiedzą te rzeczy, mogą je stosować nawet gdy mnie tam nie ma."

"Piłka nożna to uniwersalny język"

Ayisat Yusuf wnosi wyjątkową perspektywę do obozu jako była międzynarodowa zawodniczka i doświadczona trenerka. Pochodząca z Nigerii reprezentowała swój kraj w wielu Mistrzostwach Świata Kobiet i Mistrzostwa Afryki, startowała w Igrzyskach Olimpijskich, a teraz pracuje jako instruktorka sportowa i trenerka piłki nożnej w Finlandii.

"Byłam profesjonalną piłkarką i grałam dla nigeryjskiej żeńskiej reprezentacji przez wiele lat, byłam na kilku Mistrzostwach Świata kobiet, trzy razy, cztery razy, mistrzostwa Afryki. I byłam też olimpijką", opowiada z dumą i pokazuje swój tatuaż z kręgami olimpijskimi.

Jej związek z Girl Power wykracza poza zawodowe zobowiązania. "Dla mnie Girl Power to jak rodzinny zespół, a Khalida Popal jest jak moja siostra od innej matki. Jeśli chodzi o Girl Power, zawsze jestem bardzo zainteresowana wspieraniem na swój mały sposób. Jako trenerka piłki nożnej czuję, że te dziewczyny potrzebują młodych wzorców i więcej inkluzji, dając im możliwość grania w piłkę, uprawiania sportu, a najważniejsze, dla nich, zabawy i bycia szczęśliwymi w życiu."

Pomimo nigdy wcześniej niepracowania z tymi konkretnymi zawodniczkami, Yusuf demonstruje, jak piłka nożna przekracza bariery językowe. "Żeby być szczerą z tobą, mogę powiedzieć, że mam plan, ale nie strukturę. Jako trenerka piłki nożnej, jako międzynarodowa zawodniczka, najpierw musisz znaleźć sposób, żeby poczuły się bezpiecznie i chronione, i musisz sprawić, żeby zrozumiały powód treningu i cel bycia tutaj."

Jej filozofia treningowa podkreśla połączenie nad złożonością. "Nie mam pojęcia, gdzie grają, nawet w niektórych momentach nie mogłam powiedzieć ich imion, bo ich nie znam, ale znajdowaliśmy połączenie. Piłka nożna to uniwersalny język. Upewniam się, że pokazuję im to, czego od nich żądam, a one to robią."

Girl Power na obozie w Zurychu

Technologia jako narzędzie wzmocnienia

Integracja technologii kamer Veo na obozie służy wielu celom wykraczającym poza prostą analizę meczową. Dla Pelin technologia wideo była istotnym narzędziem przez całą jej karierę w duńskim futbolu.

"Dużo używam wideo, szczególnie gdy pracuję w Danii. Używam go jako trackera biomechanicznego. Kiedy trenerzy wysyłają zawodniczki na pozycje atakujące, patrzę na nie jako akcję biomechaniczną, nie jak akcję piłkarską."

To naukowe podejście ujawnia spostrzeżenia, które tradycyjny trening mógłby przegapić. "Czasami trener chce, żeby zawodniczka wykonała tę akcję, ale one nie mogą, nie z powodu umiejętności piłkarskich, ale z powodu biomechaniki. Może nie używają swoich zginaczy bioder. Więc kiedy to widzę, mogę pomóc."

Analiza wideo pomaga także w zapobieganiu urazom i rehabilitacji. "Oglądam je, gdy zdarzają się urazy. Widzę wideo i to jak historia tego, jak się stało, bo to bardzo pomaga. Musimy znać historię urazu, żeby pomóc poprawić właściwe mięśnie."

Dla samych zawodniczek technologia wideo oferuje możliwości wykraczające poza obóz. "Mogą się zobaczyć na wideo i mogą się reklamować, używać tego jako reklamy. Kiedy idą do innych klubów i mówią 'Jestem profesjonalną zawodniczką, trenuję,' kluby pytają 'Możesz nam wysłać swoje wideo?' Więc to dobra rzecz dla nich, szczególnie zawodniczek Girl Power, bo są wszędzie na świecie."

Marzenia i determinacja

Kiedy pytane są o swoje piłkarskie aspiracje, zarówno Fati, jak i Maryam ujawniają prostą, ale głęboką naturę swoich ambicji. Dla Fati cel jest pięknie prosty: "Mam nadzieję, że nigdy nie przestanę grać - dopóki naprawdę nie będę mogła tego już robić. Ile mogę, grałabym."

Perspektywa Maryam odzwierciedla jej głębsze połączenie ze znaczeniem sportu. "Urodziłam się w Kabulu i walczyłam bardzo, żeby tylko mieć piłkę nożną w moim życiu. Nigdy nie chciałam być najlepsza na świecie. Chcę tylko mieć to w moim życiu. Więc teraz jestem tutaj i jestem szczęśliwa. Nie chcę porównywać się z innymi ludźmi. Zawsze jestem sobą. W mojej głowie zawsze jestem najlepsza."

Siła reprezentacji

Wpływ technologii wideo wykracza poza indywidualny rozwój w kierunku szerszej reprezentacji i inspiracji. Fati rozpoznaje motywacyjną siłę widoczności: "To naprawdę miłe mieć moje umiejętności na wideo, ale znacznie ważniejsze dla mnie jest, żeby moi ludzie to widzieli i oglądali, żeby dać z tego inspirację i zobaczyć, oh, tutaj jest inna osoba robiąca to. Jeśli ona może to zrobić, ja też mogę to zrobić."

Technologia służy także jako narzędzie auto-motywacji w trudnych czasach. "Kiedy jestem zmęczona piłką nożną i myślę 'Oh, naprawdę już nie mogę tego robić,' wtedy oglądałabym wideo i powiedziała 'Hej, robiłaś to, możesz to zrobić znowu.'"

Maryam postrzega swoją obecność na kamerze jako część większej misji zmiany postrzegania. "Jestem dumna z siebie i chcę być wzorem dla innych dziewczyn, które nie mogą grać w piłkę lub które myślą, że piłka nożna jest tylko dla chłopców. To nieprawda. Piłka nożna jest też dla dziewczyn."

Tydzień pierwszych razów i przyjaźni

Letni obóz łączy zawodniczki, które rzadko mają okazję trenować jako zespół. Mieszkając w różnych krajach Europy, wiele spotyka się po raz pierwszy, ale połączenia tworzą się szybko.

Od lewej: Pelin, Emily Bisgaard, Ayisat i Khalida Popal

Emily Bisgaard, COO Girl Power, podkreśla wagę tych zgromadzeń: "Sposób, w jaki pracujemy, to że działamy w różnych krajach; głównie Dania, Niemcy i Wielka Brytania. Byliśmy też w Nigerii i Meksyku. Używamy partnerstw do finansowania, ale także do kontynuowania robienia tego, co robimy w innych miejscach."

Partnerstwa z większymi organizacjami i lokalnymi klubami tworzą możliwości wykraczające poza trening. "Zebraliśmy wszystkie te zawodniczki do treningu, a Wolfsburg i Grasshoppers też tutaj są. To wielkie nazwy, wielkie zespoły. To naprawdę ważne dla zawodniczek, żeby móc grać z innymi profesjonalnymi dziewczynami i kobietami, po prostu być w tym środowisku."

Struktura obozu akomoduje różne poziomy umiejętności i tła poprzez adaptacyjne podejścia treningowe. "To bardzo osobiste sytuacje i doświadczenia. Niektóre rodziny tych dziewczyn nie mogą ich zobaczyć grających w piłkę, jeśli wciąż są w Afganistanie, więc z Veo możemy transmitować gry do ich rodzin, to bardzo ważne dla nich", wyjaśnia Bisgaard. Dodatkowo to napędza ich połączenie z przyszłymi organizacjami, w których będą grać w przyszłości.

Budowanie mostów kulturowych

Środowisko obozu sprzyja połączeniom, które przekraczają bariery kulturowe i językowe. Zawodniczki z różnych krajów znajdują wspólny grunt przez dzielone doświadczenia i wzajemne wsparcie.

Filozofia treningowa Yusuf podkreśla tworzenie bezpiecznych przestrzeni dla rozwoju: "Musisz znaleźć sposób, żeby poczuły się bezpiecznie i chronione. Musisz sprawić, żeby zrozumiały powód treningu i cel bycia tutaj. To zależy od tego, jak do nich podejdziesz, a wtedy połączenie przyjdzie automatycznie."

Jej własne tło rezonuje z wieloma zawodniczkami: "Pochodzę z muzułmańskiego tła w Afryce, więc miałam inny rodzaj wychowania, który był naprawdę wyzywający, ponieważ jako dziewczynka nie było mi pozwolone grać w piłkę w pewnym momencie. Kiedy miałam 15 lat, faktycznie uciekłam z domu. Piłka nożna była moim jedynym środkiem ucieczki."

Efekt fali

Wpływ obozu rozciąga się daleko poza tydzień w Zurychu. Dla wielu zawodniczek reprezentuje walidację ich wyborów i potwierdzenie, że ich marzenia są osiągalne.

Słowa Maryam oddają ten transformacyjny efekt: "Piłka nożna uratowała moją przyszłość. Jak wiemy o sytuacji w Afganistanie, piłka nożna uratowała moją przyszłość. Piłka nożna to nie tylko sport, to o narodowościach. To o tożsamościach. To o dziewczynach. To o ludziach, których reprezentujemy i szanujemy."

Dokumentacja wideo zapewnia, że te historie docierają do odbiorców, którzy najbardziej ich potrzebują. Czy to młoda dziewczynka w obozie dla uchodźców widząca kogoś, kto wygląda jak ona, strzelającego gole, czy rodzina ponownie rozważająca swoje stanowisko na temat córek uprawiających sport, efekty fali trwają długo po tym, jak kamery przestaną nagrywać.

Konkurencja przeciwko profesjonalistom

Tydzień kulminował znaczącą konkurencją przeciwko uznanym europejskim klubom, w tym FC Winterthur, Grasshopper Club Zürich i VfL Wolfsburg. Te mecze zapewniły więcej niż tylko doświadczenie gry. Oferowały walidację i ekspozycję na profesjonalne standardy.

VfL Wolfsburg, Grasshoppers Zürich i zawodniczki Girl Power

Dla zawodniczek takich jak Fati i Maryam konkurowanie obok i przeciwko profesjonalnym zawodniczkom reprezentowało realizację marzeń, które kiedyś wydawały się niemożliwe. Kamery Veo uchwyciły nie tylko techniczne aspekty gry, ale emocjonalne znaczenie każdego momentu.

Patrząc w przyszłość

Gdy obóz się kończy, a zawodniczki przygotowywały się do powrotu do swoich różnych europejskich domów, technologia udokumentowała coś głębokiego: dowód, że talent przekracza granice, że determinacja pokonuje przeszkody, i że czasami najważniejsze zwycięstwa zdarzają się daleko od największych stadionów świata.

Dla naukowczyni sportu Pelin dane i nagrania będą nadal dostarczać wartość długo po tym, jak zawodniczki się rozproszą: "Długoterminowo to ważniejsze niż jednorazowa pomoc. Mogą stosować to, czego się nauczyły, nawet gdy mnie tam nie ma."

Trenerka Yusuf postrzega obóz jako część większego ruchu: "Dzielimy tę samą wizję. Użyła swojego głosu do wsparcia i pozwoliła światu wiedzieć, że ludzie powinni mieć prawo do uprawiania sportu. Dla mnie jako międzynarodowej piłkarki i trenerki czuję, że mogę użyć mojego doświadczenia do wzmocnienia tych dziewczyn, dania im inspiracji, sprawiania, żeby uwierzyły w siebie."

Technologia wideo zapewnia, że ich historie sięgają daleko poza granice Szwajcarii, niosąc przesłania nadziei do młodych kobiet stawiających czoła podobnym wyzwaniom na całym świecie. Dokumentując ich podróż, Veo nie tylko nagrywa obóz piłkarski - oddaje dowód, że marzenia przetrwają, że talent zasługuje na uznanie niezależnie od pochodzenia, i że sport naprawdę może zmienić świat.

Letni obóz Girl Power był wspierany przez Fundację Coubertin meets Dunant i prezentował partnerstwa z FC Winterthur, Grasshopper Club Zürich i VfL Wolfsburg. Obóz wykorzystywał technologię kamer Veo do dokumentowania sesji treningowych i meczów, tworząc treść dla rozwoju zawodniczek i inspirującej narracji.

No items found.

FAQs

No items found.